Produkcja opasów wydaje się być jedną z branży, która w polskim rolnictwie ma świetlaną przyszłość. Pod warunkiem, że hodowcy zmienią wiele niewłaściwych nawyków, związanych między innymi z żywieniem opasów.
Żywienie opasów wbrew pozorom nie musi być drogie, a czas opasania ciągnąć się w nieskończoność. Nieprawdą jest bowiem, że im opas cięższy, tym lepiej, bo można uzyskać za niego lepszą cenę. Podobnie, jak w przypadku wszystkich innych dziedzin produkcji, zamiast na ilość, warto postawić na jakość, także w kontekście żywienia bydła mięsnego. Prawidłowe żywienie bydła pozwala na zwiększenie opłacalności produkcji przy zachowaniu, a nawet zmniejszeniu ponoszonych na nie kosztów. Skrócony czas opasu przy zastosowaniu właściwego żywienia pozwala na uzyskanie wyższej jakości wołowiny. Warto więc poznać się z zasadami prawidłowego żywienia i wyjść z założenia, że nie można stracić ani jednego dnia opasania na podawanie nieprzemyślanych dawek pokarmowych.
Wielu hodowców zapytanych o sposób żywienia opasów odpowiada dość standardowo – jedzą tyle, ile dadzą radę. Tymczasem chodzi nie o to, ile opasy zjedzą, a przede wszystkim o to, czym i w jaki sposób są żywione. Niezbilansowane żywienie, niedostosowane do potrzeb zwierzęcia niepotrzebnie wydłuża czas opasu, powoduje też obniżenie jakości mięsa. A o jakość tego mięsa chodzi nie tylko producentowi, ale też konsumentowi. Bydło mięsne będzie bowiem wtedy opłacalne w produkcji, gdy jednocześnie wzrośnie zapotrzebowanie na wołowinę jako na produkt kulinarny. A bez wzrostu jakości mięsa wzrostu popytu wśród konsumentów nie należy się spodziewać.
Zapotrzebowanie na poszczególne składniki żywieniowe zależy między innymi od przyrostów dziennych, fazy wzrostu zwierzęcia czy jego wagi. W dawce pokarmowej największe znaczenie ma odpowiedni poziom białka oraz energii. W tym celu warto sięgnąć po profesjonalny kalkulator żywienia, który pomoże w ustaleniu prawidłowej dawki pokarmowej. Wtedy zwierzę otrzyma dokładnie tyle paszy i dokładnie takiej jakości, jakiej potrzebuje.
Hodowcy bydła mięsnego powinni również pamiętać o tym, że nie należy wszystkich opasów w stadzie karmić tak samo. W przypadku cieląt i młodych opasów warto zwrócić uwagę na pourodzeniowy przyrost mięśni, tłuszczu oraz kości. Na tym etapie, mniej więcej do 4-5 miesiąca opasania zwierzęta potrzebują zwiększonej ilości białka. Później zapotrzebowanie na białko spada, a dawkę żywieniową należy uzupełnić o zwiększoną ilość pasz energetycznych.
(0)
Comments are closed here.